lucyfera tańczysz ?
skręcony szefie ba ba ba ba
to zapraszam
ba ba ba ba
skręć syndykator
ha ha ha
kilku typa
żyd sie przyda,
fartel i mamy grosiwa, kwit podbija
z życia jako¶, tak o¶ znam to jak predator
taniec diablo pora zacz±ć
bida ¶ciska cie za gardło
ty nie patrzysz na to ziomu¶
poznałe¶ to dawno
napierdala pikawa
nie gadaj tylko działaj
obadaj jak sprawa zysku pobudza do działania
opalania już wystarczy
charczy warczy pies nienażarty
upierdala szansy hajsy na wagę rozwagi
taniec z diabłem ma zasadę
zwarz kogo masz na pokładzie
żeby¶ czasem w innym razem nie przytulił lipny, badziew
twarde my¶li nonstop chłop - sprytniejszy od diabła
przyszykowana broń, los realia uwydatnia
anomalia chlania ćpania
devil czeka na rozdania, wci±ż pogania
w czasach zepsucia głupoty to strzyga nie mania
rapowania sydykatucha pozdrawia
na oriencie stresie co tam czyha nigdy nie wiesz
co nagle to po diable a on ci±gle ostrzy szable
wiater w żagle, wykonalne?
morde skitrej najpierw
a do czynu się zdecyduj kiedy sygnał jest do zrywu
s*****ysynu...
nic tu nie da wiedza wzięta z podręczników
nerwy ze stali, palisz cannabis by ukoić stres
całodzienny taniec z diabłem może ¶cinać w żyłach krew
mieć ! leć ! strzał ! strzał ! brzdęk !
sos humor poprawia lecz uważaj,
znalazłe¶ się w strefie niebezpiecznych działań
czutka, wszędzie się obetnij czy kierunek odpowiedni
by nie zmietli cię z powierzchni, chmara łobuzerni węszy
wyczulony na koguty, niewidzialny ma swe skróty
nawet skuty pobierał nauki od ludzi także pozdrówy
uważaj na kroki w tańcu bratku, wiesz że ¶lisko bywa
diabeł czyha za rogiem
masz tu odpowiedĽ jeste¶ Papa Fatima
ta przyczyna jest tu bodĽcem tego ryma
czysta logika, taniec z diabłem - Syndykat
Ref. ( x1 )
Dostałe¶ to dawno...
do dzi¶ mam te jazdy
smakosz, owoc zakazany typ z podziemnej gwiazdy
kroki tańcz± lucyfera pół serio pół żartem
czy kierunek odpowiedni? je¶li tak to z fartem
psiarnia jest tak skuteczna, jak jej informatorzy
diabeł kręci, kusisz? o wszystko się założy
on biblijny kusiciel, szepta ci na ucho
w imię ojca syna nie straszę kostuch±
chciał lucyfer wchodzić w układy szemrane
dyscyplina pracy, raz dwa trzy pozamiatane
kiedy boli serce, rozł±k± nie jest pożegnanie
wie jak z diabłem cedzić, wie jak zdobyć uznanie
na biegu po strachu miał za sob± przeżyte
zostawił dzieciaki, miał kiedy¶ kobite
na szali wszystko co ma, diabeł wspólas wierny
działkę dziabie krzywo, s*****ysyn pazerny
tańczyć dwojga musi ty, lucyfer z kłady
kroki prowadzenie, pi±ł się w stopniach biady
kręcił tryby ,słowo czutka, wszystko styka
podziemny ruch oporu, pojawiam się i znikam
Ref. ( x4 )
Dostałe¶ to dawno...
do dzi¶ mam te jazdy
smakosz, owoc zakazany typ z podziemnej gwiazdy
kroki tańcz± lucyfera pół serio pół żartem
czy kierunek odpowiedni? je¶li tak to z fartem
|